Ważne tendencje: rozwój pszczelarstwa miejskiego w Warszawie

Od kilku lat pszczoły, które są ważnym elementem ekosystemu, stały się pełnoprawnymi mieszkańcami stolicy Polski. Pszczelarstwo w Warszawie zaczęło się gwałtownie rozwijać po 2014 roku, kiedy to zmniejszono wymagania dotyczące utrzymywania pszczół na obszarach mieszkalnych. Od tego czasu w całym mieście zaczęły pojawiać się setki uli w nietypowych miejscach: na dachach biur, wieżowców i luksusowych hoteli. Ku zaskoczeniu, miód z wielkiego miasta jest znacznie smaczniejszy i zdrowszy niż miód ze wsi. Wynika to z kilku czynników – informuje strona warsaw-name.eu.

Pszczoły na dachach Warszawy: korzyść dla środowiska czy zagrożenie?

Naukowcy zaobserwowali, że globalna populacja pszczół zmniejsza się z powodu zmian klimatycznych i stosowania środków chemicznych w uprawie roślin na obszarach wiejskich. Aby zapobiec postępowi tego procesu, ludzie w wielu krajach zdecydowali się na przeniesienie pszczół do dużych miast. Z tego powodu ule można zobaczyć na dachach tak znanych budynków jak Katedra Notre Dame w Paryżu, London Law School, a nawet na trawniku przed Białym Domem w Waszyngtonie. Jeśli chodzi o Warszawę, to w mieście znajduje się około 400 uli, ale nie jest to liczba ostateczna. Warszawskie pszczoły mieszkają na dachu Pałacu Kultury i Nauki, a także na dachu “ Regent Warsaw Hotel” – luksusowego hotelu w sercu miasta.

Wiele osób nie wierzy, że ciężko pracujące owady w hałaśliwym mieście mogą mieć się lepiej niż na spokojnym przedmieściu, ale to prawda. Dzieje się tak dlatego, że w Warszawie rzadko stosuje się pestycydy do pielęgnacji roślin i drzew, które źle wpływają na zdrowie pszczół. Co ciekawe, nawet miód z miejskich uli jest znacznie lepszy od miodu z terenów wiejskich. Ma to też swoją przyczynę – w miastach jest dużo różnych roślin, co pozwala małym robotnicom na urozmaiconą dietę. Na terenach wiejskich panuje model uprawy monokultur na dużych powierzchniach, dlatego dieta pszczół miodnych jest jednorodna. Miejskie pszczoły produkują takie odmiany miodu, których nie można znaleźć gdzie indziej, a firmy w Warszawie z tego korzystają. Na przykład pasieka w “Warsaw Regent Hotel” znajduje się w pobliżu malowniczych Łazienek, które są źródłem różnorodnego pożywienia dla pszczół. Niezwykle smaczny miód produkowany przez te pszczoły jest wykorzystywany w hotelowej restauracji.

Pomimo tego, że pszczoły mają pozytywny wpływ na ekosystem miasta, większość mieszkańców obawia się o bezpieczeństwo. Czy może dojść do sytuacji, w której pszczoły zaatakują mieszkańców Warszawy, którzy np. zdecydują się wypić kawę w kawiarni na tarasie lub pójść na spacer do parku? Warszawscy pszczelarze zapewniają, że to niemożliwe, bo w mieście hodowane są tylko spokojne pszczoły. Jeśli nie drażni się owadów i nie zbliża do ich uli, nie zrobią one krzywdy człowiekowi. Ponadto w stolicy Polski obowiązuje prawo, które nakazuje, aby ule znajdowały się w bezpiecznej odległości od zatłoczonych miejsc i były ogrodzone.

Pszczelarstwo w stolicy: doświadczenie warszawskiego małżeństwa

Kamil Baj, mieszkaniec Warszawy, wraz z żoną od wielu lat zajmuje się hodowlą pszczół w Warszawie. Kamil opowiedział, że początkowo jego dziedzina pracy była w ogóle daleka od pszczelarstwa, przez długi czas pracował w prestiżowej korporacji i był biurowym planktonem. Nie odpowiadał mu taki tryb życia, a o hodowli pszczół marzył już od dłuższego czasu. Pomysł porzucenia stabilnej pracy i zajęcia się pszczelarstwem wydawał się małżeństwu Baj szalony, ale postanowili się z nim zmierzyć.

Kamil i jego żona uczestniczyli w kursie mistrzowskim Marka Barzyka, pszczelarza z regionu Podkarpacia, który jako jeden z pierwszych założył pasiekę na dachu hotelu. Potem para podróżowała po Szwecji i odwiedziła pasieki w Sztokholmie, gdzie zdobyła cenne doświadczenie. 

Małżeństwu dużo czasu zajęło zalegalizowanie swojego pszczelarstwa w Warszawie i po tylu latach mają już pasieki w każdej dzielnicy stolicy. Są współzałożycielami znanej w Polsce firmy miodowej “Pszczelarium”, która produkuje unikalny miód kasztanowy i wierzbowy. Rodzina Baj nigdy nie żałowała swojej decyzji o zostaniu pszczelarzami, choć droga do sukcesu nie była łatwa.

Get in Touch

.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.